Od 13 do 19 kwietnia w Mediolanie miały miejsce liczne wystawy i wydarzenia poświęcone designowi.Jak corocznie na Isaloni tysiące wystawców z całego świata prześciga się w prezentacji swoich najnowszych osiągnięć. Muszę przyznać, że spodziewałam się więcej przyjaznych środowisku produktów - było ich niewiele, mimo powszechnie głoszonego hasła, że w designie komercyjnym jest moda na EKO. Na targach można było lekko odczuć zeszłoroczny kryzys, a wystawcy prezentowali się z mniejszym rozmachem. Warto jednak podkreślić, że Polski Design był widoczny w Mediolanie, mimo że na targach prezentowały się tylko dwie polskie firmy Kler i Paged Meble (sponsor mojej wyprawy). Polski design znalazłam nawet w gazetce w metrze, dzięki wystawie Young Creative Poland zlokalizowanej w bardzo prestiżowym miejscu w sercu Mediolanu - w muzeum La Triennale. Kolejnym polskim akcentem były ekologiczne fotele DUNNAG BAG zaprojektowane przez Malafor, prezentowane w Salone Satelite.
Innym ciekawym projektem z Salone Satelite był Rethink & Evolution spod znaku sustainable design skłaniający do poszanowania natury i głoszący hasło "As less design as possible".
Warto również wspomnieć o wspólnym projekcje Coca-Cola i Emeco. Firmy połączyły swoje kultowe produkty: butelkę Coca-Coli oraz słynne krzesło Navy (z 1944 r.) Krzesło wykonane jest z 60% odpadów PET (około 111-stu butelek), barwnika i włókna szklanego. Jest również wersja Navy wykonana z puszek po coca-cola.
Innym przykładem komercyjnego podejścia do recyclingu jest siedzisko Stereo, Luca Nichitto. Projektant znany jest z nowatorskiego podejścia do mebli. Stereo wykonane jest również z tworzywa z odzysku (polipropylenu), a powieszchnia zabezpieczona została innowacyjną substancją antybakteryją-Polygiene.
Relacja Makultury przygotowana przez Jadwigę Husarską-Chmielarz
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz